Wszystkiego dobrego, spełnienia marzeń i wystrzałowego sylwestra! :)
czwartek, 25 grudnia 2014
piątek, 25 lipca 2014
Pomóżmy
Może to nie odpowiednie miejsce na takie prośby...ale ...
mam prośbę do "ludzików" o dobrym sercu o podpisanie petycji
1. Przeniesienie niedźwiedzia polarnego do godziwych warunków
http://www.change.org/en-CA/petitions/please-allow-arturo-to-have-a-better-life-in-the-assiniboine-park-zoo-in-canada
2. Likwidację transportu konnego na trasie do Morskiego Oka
http://www.petycje.pl/9465
Dziękuję tym którzy poświęcą chwile na ich podpisanie.
mam prośbę do "ludzików" o dobrym sercu o podpisanie petycji
1. Przeniesienie niedźwiedzia polarnego do godziwych warunków
http://www.change.org/en-CA/petitions/please-allow-arturo-to-have-a-better-life-in-the-assiniboine-park-zoo-in-canada
2. Likwidację transportu konnego na trasie do Morskiego Oka
http://www.petycje.pl/9465
Dziękuję tym którzy poświęcą chwile na ich podpisanie.
niedziela, 13 lipca 2014
Nowe zajęcie.
Znalazłam sobie nowe zajęcie, a mianowicie malowanie trampek. W sumie można powiedzieć, że fajna sprawa mieć takie odpicowane tenisówki handmade:) Kiedyś malowałam je tylko sobie, ale doszłam do wniosku, że może ktoś też by chciał mieć nietuzinkowe buty.
Mój pierwszy wyrób tenisówkowy dedykowany na sprzedaż już można licytować... zapraszam (<=klik).
A jeśli nie chcesz ich kupić zawsze będzie mi myło gdy wyrazisz swoje zdanie na ich temat w komentarzu w tym poście;)
wtorek, 17 czerwca 2014
sobota, 14 czerwca 2014
Nowy tropikalny projekt
Zaczęłam dziś nowy projekt, kolory kojarzą mi się z tropikami, więc będzie to "projekt tropikalny". Ciekawe co mi z tego wyjdzie, ale jak to się mówi: pożyjemy zobaczymy:)
Jak wszystko pójdzie po mojej myśli to spodenki te będą do kupienia, a co do zakupów... miałam wystawić następne sztuki, ale jest tak brzydka pogoda, że mi osobiście nic się nie chce i ciężko mi się do czegokolwiek zmusić.
Postaram się wykurzyć lenia i ogarnąć to wszystko :)
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam (´・ω・`)
Jak wszystko pójdzie po mojej myśli to spodenki te będą do kupienia, a co do zakupów... miałam wystawić następne sztuki, ale jest tak brzydka pogoda, że mi osobiście nic się nie chce i ciężko mi się do czegokolwiek zmusić.
Postaram się wykurzyć lenia i ogarnąć to wszystko :)
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam (´・ω・`)
środa, 11 czerwca 2014
Informacja
Zaczęłam sprzedaż krótkich spodenek prze zemnie przerabianych jakby ktoś był zainteresowany:)
Na dniach powinno się pojawić więcej, m.in z motywem serc i różami ;)
Zapraszam <= klik
wtorek, 6 maja 2014
piątek, 2 maja 2014
Róże i jeszcze raz róże. Farbek ciąg dalszy
Mam chyba ostatnio taką małą obsesję na punkcie róż... nie zwracałam na to uwagi zbytnio, dopóki siostra tak delikatnie skomentowała, że będę mieć trampki do kompletu ze spodenkami (zdjęcia w poprzednim poście) ;) No coś w tym jest, i kolorystycznie i motywem pasuje.
Ale nie ma co się przejmować bo według internetu, czyli powszechnego kompendium wiedzy róża to symbol piękna, miłości, ale też ulotności chwili, przemijania, cierpienia (kolce). Dla katolików jest symbolem Matki Boskiej, jej piękna, dobroci, tajemnicy, czystości ale też bólu.
Piękny kwiat....
Ale wracając do tematu spodenki prawie skończyłam- zostało tylko je uciąć i podłożyć. Muszę przyznać, że malowanie po jeansach to pracochłonne zajęcie, ale efekt mnie zadowala.
Ale nie ma co się przejmować bo według internetu, czyli powszechnego kompendium wiedzy róża to symbol piękna, miłości, ale też ulotności chwili, przemijania, cierpienia (kolce). Dla katolików jest symbolem Matki Boskiej, jej piękna, dobroci, tajemnicy, czystości ale też bólu.
Piękny kwiat....
Ale wracając do tematu spodenki prawie skończyłam- zostało tylko je uciąć i podłożyć. Muszę przyznać, że malowanie po jeansach to pracochłonne zajęcie, ale efekt mnie zadowala.
sobota, 26 kwietnia 2014
Farbkowe podejście #1
Może szału nie ma, i takiego "wow" ale mi się efekt (prawie) końcowy podoba:) Zostało mi je tylko podłożyć.
Potrzebujemy:
1. Faza 1
Potrzebujemy:
1. Faza 1
- wybielacz
- rękawiczki
- miska
- spodnie
czyli tu wszystko jak zawsze
sobota, 19 kwietnia 2014
Wesołego Alleluja!
Jaj przepięknie malowanych, Świąt wesołych, roześmianych,
W poniedziałek kubeł wody, dużo szczęścia, zdrowia oraz zgody.
I czego jeszcze zapragniecie:)
piątek, 18 kwietnia 2014
Moja mobilizacja dzisiejsza
Od dawna przybierałam się do zakupu farbek do ubrań
i w końcu się zmobilizowałam do tego i dziś wysłałam zamówienie więc po
świętach będę mogła zacząć działać! Jestem mega podekscytowana i nie mogę się
już doczekać paczki! Do tego dokupiłam sobie ostatnio pilota do aparatu i
adapter do starych obiektywów m42, więc teraz szaleje ze zdjęciami:) Myślę, że
w końcu coś się ruszy pomimo, że wydałam prawie wszystkie swoje oszczędności.
W wolnych chwilach za to chwytam książkę i kubek herbaty - bardzo lubię ten rodzaj spędzania czasu:)
Aktualnie czytam 'Pan Lodowego Ogrodu' i ją polecam... mieszanka fantastyki i science fiction.
W wolnych chwilach za to chwytam książkę i kubek herbaty - bardzo lubię ten rodzaj spędzania czasu:)
Aktualnie czytam 'Pan Lodowego Ogrodu' i ją polecam... mieszanka fantastyki i science fiction.
A teraz czas na świąteczne porządki!
wtorek, 1 kwietnia 2014
poniedziałek, 31 marca 2014
Leniwie
Od jakiegoś czasu mam problemy z koncentracją, co wpływa na funkcjonowanie. Mam nadzieję, że to tylko przesilenie wiosenne tak na mnie wpływa i niedługo mi minie:) dziś dość leniwy dzień... po maksymalnym wytężeniu umysłu czas na relaks, aktualnie sączę sobie herbatę, niedługo pójdę na spacer a następnie przyjdzie czas na książkę. Trzeba korzystać z pogody i jak to moja koleżanka mawia "żeby mieć zdrowe biodra trzeba przejść co najmniej 5tys. kroków dziennie":)
sobota, 22 marca 2014
Zlepek ogrodowy
Idzie wiosna, to widać, słychać i czuć. Co za tym idzie, jest nastrój lepszy i spacery przyjemniejsze:) Ambitnej notki nie będzie... dziś tylko zdjęcia.
niedziela, 16 marca 2014
Kuchenne przygody
Dzisiaj podzielę się z Wami przepisem znalezionym w internecie. Zrobiłam i polecam, pycha!
Jestem z siebie bardzo dumnaa tym bardziej, że ja rzadko gotuję, a piekę jeszcze rzadziej:)
piątek, 14 marca 2014
Pieczone kubki
Znalazłam
zdjęcia kubka, który robiłam na prezent na święta, co prawda nie wyszedł jak miał wyjść o czym napisałam dalej (podkreślone zdanie).
Potrzebujemy:
- kubek
- marker permanentny
- pomysł
Pamiętajcie o odtłuszczeniu kubka!!!! ja o tym zapomniałam i
napis się ścierał.
Wykonanie jest proste, malujemy na kubeczku ceramicznym co chcemy i pieczemy w piekarniku. Jeśli nie jesteśmy pewni można najpierw rysować ołówkiem:)
Inspirations
Dzisiaj kolejne wnętrza, okraszone ciut większym kolorem plus drewniane akcenty. Lubię to ;)
żródło zdjęć: internet
czwartek, 13 marca 2014
Polecam!
Za oknem słoneczko, piękna pogoda, ale wieczory jeszcze
żądzą się innymi prawami. Lubię wtedy czytać książki, uwielbiam fantastykę z
duża ilością magii, czarów, dziwnych stworzeń. Odrywam się wtedy od
rzeczywistości i "pochłaniam książkę" w zastraszającym tempie, a
później mam problem bo kończy mi się lektura i nie wiem co ze sobą począć. Do
takich wciągających książek zalicza się "Malowany człowiek" Petera V.
Bretta. Przeczytałam ją dzięki koledze, chociaż nie całą niestety bo brakuje mi
do pełni szczęścia "Wojna w blasku dnia" tomu II. (W wydaniu z Fabryki Słów, są piękne rysunki, jestem pod wrażeniem talentu rysownika;)) Mam nadzieję, że któregoś pięknego dnia wpadnie w moje rączki, aktualna ostatnia część, bo następna dopiero "się pisze".
Jeśli ktoś lubi
książki fantasy to polecam ją w 100%, demony, wojownicy, pradawna broń, plus
wątki miłosne - dla mnie mieszanka idealna.
A Wy macie jakieś swoje ulubione książki? Albo która książka Was wciągnęła jak nigdy?
Inspirations
Podobają mi się wnętrza białe, czyste z połączeniem drewna lub kolorowymi poduszkami. Jest tak schludnie, ładnie, romantycznie (?), tylko wygląd wyglądem, ale chyba porządek w takim sterylnym białym mieszkaniu to raczej ciężko utrzymać.
żródło zdjęć: internet
środa, 12 marca 2014
Ptaki.... namiastka wolności
Mam trochę do nadrobienia, gdyż, bo i ponieważ twórczości swojej
mam nawet sporo na komputerze.
Ostatnio nawet dużo tworzę, tyle że, głównie do szuflady co
powinno się zmienić (chyba). W końcu człowiek powinien zacząć się cenić.
Postaram się przy
okazji nowych notek rozpisywać trochę bardziej. Z założenia początkowego blog
miał być typowo czysty D.I.Y, ale nie tworzę na tyle dużo takich rzeczy, żeby
dodawać często notki. Latem może się coś zmieni, bo piękna pogoda sprzyja
kreatywnym rozwiązaniom. Przy okazji mam nadzieję, że zapału do pisania notek mi nie zabraknie, niestety mam słomiany
zapał co przeszkadza strasznie. Postaram się jak najmocniej by Was nie zanudzić
i poprawić swój zagmatwany styl pisania.
Ps. Notek odnośnie farb do włosów nie będzie więcej (bo widzę, że ma niezłe
powodzenie stara notka o farbie), bo ścięłam się na krótko i hoduję swoje
naturalne włosięta... już tyle lat malowałam włosy, że zapomniałam jaki kolor
mają moje naturalne;) W sumie nie wiem czy ta informacja potrzebna, no ale
niech będzie.
Wracając do głównego tematu do tej notki dodaję, coś co było
malowane bardzo dawno temu, ale moim zdaniem napawa optymizmem (przynajmniej
mnie).
ENJOY!
Okk..
Macie tak czasami, że coś Was ściska od
środka, ale nie wiecie co, czujecie tylko, że jest jak imadło i dla całego
świata chciałoby się wykrzyczeć FUCK OFF, usiąść w ciemnym kącie i zniknąć?
Ja mam tak dość często ostatnio... chyba
dopadło mnie przesilenie wiosenne:)
A do tematu obrazek idealnie pasujący, świeży i pachnący. Pierwotne założenie
było, że posłuży jako nadruk na ubranie... i na tym się skończyło póki co:)
wtorek, 11 marca 2014
Pytanie
Co
myślicie, żebym dodawała tu także swoje rysunki i zdjęcia? Założyłam drugiego
bloga z zamiarem dodawania tam prac, ale doszłam do wniosku, że to bez sensu, a
tutaj trochę blog odżyje.
Tak czy nie?:)
Tak czy nie?:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)