piątek, 2 maja 2014

Róże i jeszcze raz róże. Farbek ciąg dalszy

Mam chyba ostatnio taką małą obsesję na punkcie róż... nie zwracałam na to uwagi zbytnio, dopóki siostra tak delikatnie skomentowała, że będę mieć trampki do kompletu ze spodenkami (zdjęcia w poprzednim poście) ;) No coś w tym jest, i kolorystycznie i motywem pasuje.
Ale nie ma co się przejmować bo według internetu, czyli powszechnego kompendium wiedzy  róża to symbol piękna, miłości, ale też ulotności chwili, przemijania, cierpienia (kolce). Dla katolików jest symbolem Matki Boskiej, jej piękna, dobroci, tajemnicy, czystości ale też bólu. 
Piękny kwiat....

Ale wracając do tematu spodenki prawie skończyłam- zostało tylko je uciąć i podłożyć. Muszę przyznać, że malowanie po jeansach to pracochłonne zajęcie, ale efekt mnie zadowala.