Kupiłam kiedyś w auchanie trampki koloru różowego, chociaż nigdy nie chciałam mieć w takowym kolorze. Wyszło tak ze względu na to, że nie było już fioletowych. Ehh... Co prawda nałożyłam je kilka razy, ale nie należały zbytnio do moich ulubionych. Z braku laku i innych czynników doszłam do wniosku, że nie ma po co ich żałować...więc wpadłam na pomysł zrobienia z nich trampek ombre, bo czemu nie? Włosy modne, ubrania modne, to buty też mogą być.
Barwnik niebieski leżał i czekał spokojnie na swoją chwilę, no i w końcu się doczekał szczęśliwie. Nie byłam pewna końcowego efektu, ale mnie on zadowala:)
Narzędzia użyte:
+ barwnik uniwersalny do tkanin
+ pojemnik plastikowy
+ łyżka stołowa
Co myślicie?
Bardzo bardzo dobry efekt. Nie moje kolory, ale lubię popatrzeć na takie cukierkowe twory.
OdpowiedzUsuńJa zbytnio za różem nie przepadam, ale czasem się przydają takie "cukierkowe" rzeczy;).
UsuńDzięki za komentarz:)