Jakiś czas temu kupiłam sobie odżywkę do paznokci Eveline 8w1. Zachęcona pozytywnymi opiniami i cudotwórczymi właściwościami chciałam ją przetestować.
Niestety, albo ja mam takie odporne paznokcie, albo są już tak zniszczone, że różnicy nie zauważyłam, do tego po jej stosowaniu zaczął mi się roztrajać paznokieć... w sumie nawet nie wiem jak to nazwać bo podzielił się na tyle części, że hoho i do tej pory z nim walcze.
Nie dawno przy rozmowie z koleżanką stwierdziłam, że bardziej pomaga mi codzienne malowanie paznokci lakierem niż jakieś odżywki. W sumie myślę. że dzięki temu pierwszy raz w życiu zachodowałam takie długie paznokcie (koleżanki twierdziły, że to akryle;D ). Niestety były długie do któregoś z rzędu uderzenia, i musiałam już ściąć wszystkie.
Znacie jakieś dobre sposoby na ratowanie paznokci? Głownie chodzi o rozwarstwianie się ich. Będę wdzięczna za rady.
A żeby nie było tak smutno, pusto i sam tekst to dodaję inspiracje paznokciowe.
Ps. Nie wiem, kto jest autorem poszczególnych paznokci, ale na szczęście wyszukiwarka google posiada wyszukiwanie po zdjęciach jakby ktoś był zainteresowany.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz